Statystyki pokazują, że na wakacyjne urlopy wybiera się, co roku około 50% Polaków. Jeszcze kilka lat temu ten udział był znacząco niższy. W ostatnich latach wyjeżdża więcej rodzin dzięki otrzymywaniu zasiłku 500+. Jakby jednak na to nie patrzeć ciągle jednak bardzo dużo osób pozostaje w domach. Dlaczego tak się dzieje?
Najczęstszy powód to brak pieniędzy. Ciągle ogromna liczba osób nie może sobie pozwolić raz w roku na dwutygodniowy wyjazd. Kosz takiego wyjazdy to 3000 zł do 4000 zł. Jeśli więc rodzina jest czteroosobowa to trzeba wydać nie mało. Inne powody to problemy zdrowotne. Jest wiele osób, które czują się na tyle źle, że nie mogą nigdzie wyjechać. Powodem wcale nie muszą być ciężkie choroby jak udar czy nowotwór, bardzo często nie wyjeżdżają osoby cierpiące na depresję czy zaburzenia lękowe, a takich osób jest niemało. Kolejna grupa, która nie wyjeżdża to osoby, które muszą zajmować się chorym członkiem rodziny a więc niepełnosprawnym dzieckiem czy chorującym seniorem. Nie wyjeżdżają także osoby, które w okresie wakacyjnym mają inne pilne zadania na przykład remont. Nie brakuje też osób, które mają taką pracę, że nie mogą jej przerwać. Dotyczy to pracowników, których szefowie nie przestrzegają praw pracowniczych i w ogóle nie stosują płatnych urlopów.
Nie wyjeżdża również olbrzymia grupa przedsiębiorców najczęściej tych na jednoosobowej działalności. Takich osób nie ma, kto zastąpić, a zamknięcie firmy na kilka tygodni generuje zbyt duże straty. Wreszcie na wczasy nie wyjeżdżają osoby, które tego nie chcą i takie, które nie mają nawyku odpoczywania na urlopie. Dotyczy to głownie osób powyżej 40 roku życia, które w młodości nie miały okazji wyjeżdżać na wczasy nad morze a więc i w dorosłym życiu nie czują takiej potrzeby. Miejmy nadzieję, że z czasem sytuacja będzie się zmieniać na lepsze, bo letni wyjazd czy urlop za granicą z biurem podróży należy się każdemu.
