Wiele osób żyje w długotrwałym stanie obniżonego nastroju. Takie osoby wykonują wszystkie swoje codzienne zadania i jednocześnie przychodzi im to z dużym trudem. Osoby z zewnątrz mogą nie zdawać sobie nawet sprawy, że taka osoba funkcjonuje źle.
Mówimy tutaj o osobach wypalonych, przytłoczonych codziennymi problemami, które mają w życiu mnóstwo ograniczeń i prawie wcale radości. Wbrew pozorom w ten sposób żyją miliony Polaków i co gorsze często są to osoby, które mają rodziny. Tacy ludzi funkcjonują na zasadzie pewnego minimum. Chodzą do pracy, której nie lubią, zarabiają niewystarczające pieniądze, prowadzą dom również w wersji minimum i zajmują się dziećmi także często nie tak dobrze jakby mogli. Psychologowie takim osobom zwykle radzą, by szukały powodów do radości w swoim życiu, starały się wskazać, za co są wdzięczne.
Osoba wypalona życiem początkowo nie jest w stanie podać niczego dobre. Z czasem jednak, gdy codziennie stara się wypisywać, za co jest dzisiaj wdzięczna robi się to coraz łatwiejsze. Zastanówmy się, za co my wszyscy możemy być wdzięczni. Powinniśmy się cieszyć, że w ogóle żyjemy, że widzimy, słyszymy, możemy chodzić wszak nie wszyscy mają taką możliwość. Większość z nas ma także swój dom czy mieszkanie lepsze lub gorsze, ale własne. Powodem do wdzięczności zawsze jest też rodzina, wielu z nas o tym zapomina. Bądźmy wdzięczni także za znajomych i przyjaciół. Możliwość pracy także należy doceniać. Wreszcie szukamy drobniejszych powodów do radości. Może masz pięknie ukwiecony balkon czy ogród? Może masz piękny widok z okna a może udało ci się ładnie urządzić mieszkanie.
Powodem do radości są także osobiste talenty, bo zawsze możemy je wykorzystać. Gdy jest nam smutno czasem warto przestać skupiać się na sobie i spróbować pomóc komuś, kto bardziej pomocy potrzebuje, to daje dużą satysfakcję. Jeśli mimo wszystko stan obniżonego nastroju utrzymuje się długo należy odwiedzić lekarza psychiatrę i rozważyć konieczność farmakoterapii.
